Przeczytasz tu o tym, jak nas biorą w karby - czy to słusznie, czy słusznie. Co zabierają, co dają... co planują zabrać. Czy będzie łatwiej, czy trudniej i co o tym sądzimy. Czego spodziewać się w pracy, czego w sklepie, a czego na drodze. Czyli po protu brytyjska - i nie tylko - ekonomia, prawo i trochę polityki.
Przyjechałem tu tylko na chwilę. I jak wielu - zostałem na dłużej. Moim celem nie była praca w UK przez całe życie. Ale jestem tu. Jestem imigrantem. To blog emigracyjny - a piszę między innymi o:
Blog emigracyjny
-
Życie na emigracji w Wielkiej Brytanii to dla wielu konieczność - dla innych jednak przyjemność – dostosowania się do miejscowych obyczajów...
-
Przeszukując butelki na dolnej półce, stojącej w cieniu jakiegoś egzotycznego drzewa lodówki, znalazłem wreszcie coś, co wyglądało na zna...
-
Czy pojechalibyście kiedyś zagranicę "w ciemno"? Ja tak kiedyś zrobiłem - wybrałem się do Francji na winobranie. Ale nie obiecywa...
-
Zima na Wyspach Brytyjskich jest rzeczywiście inna. I nie chodzi tylko tylko o to, że jest z reguły cieplejsza, niż w naszej części Kontyne...
-
Przed nami Royal Wedding, „Królewski ślub”. Harry Windsor poślubi niejaką Meghan Markle. Kraj aż huczy. Jakie jednak ma dla znaczenie ten ...

Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza